Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityk Plików Cookies. Moesz okreœlić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglšdarce. OK, rozumiem
Klub MX-3 Drivers Forum :: Zobacz temat - HUMOR
Przejdz do forum Download Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Album Chat
Klub MX-3 Drivers Forum Strona Główna
Strona główna Grupy Szukaj Użytkownicy Twoje konto Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
HUMOR
Autor Wiadomość
kt65c453 
Klubowicz


Pojazd: mx3 v6
Piwa: 7 piwa
Wiek: 42
Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 515
Skąd: Będzin
Wysłany: 2013-06-19, 20:52   

Dzwoni facet do firmy reklamującej odchudzanie i po krótkiej rozmowie zamawia pakiet o nazwie "5 kilo w 5 dni".
Następnego dnia dzwonek do drzwi. Przed drzwiami stoi cudowna blondyneczka, około 20 lat i oprócz sportowego obuwia i tabliczki zawieszonej na szyi nie ma nic na sobie. Dziewczyna przedstawiła się jako pracownica wspomnianej firmy i programu "5 kilo w 5 dni". Na tabliczce napis:
"Mam na imię Kasia. Jak mnie złapiesz będę Twoja!".
Facet rzuca się bez namysłu w pościg za blondynką. Po paru kilometrach i pewnych początkowych trudnościach, w końcu łapie swoją nagrodę. Sytuacja powtarza się przez kolejne 4 dni.
Koleś staje na wadze i zadowoleniem stwierdza, że rzeczywiście schudł 5 kilo! W takim razie znów dzwoni do firmy i zamawia program - tym razem "10 kilo w 5 dni".
Następnego dnia: w drzwiach staje zapierająca dech w piersiach kobieta, najpiękniejsza, najbardziej seksowna, jaką widział w życiu. Na sobie nie ma nic oprócz butów sportowych i tabliczki na szyi:
"Mów mi Ewa. Jak mnie złapiesz, będę Twoja!"
Ta kobieta ma jednak taką super kondycję, że faciowi niełatwo jest ją złapać od razu i gonitwa trwa znacznie dłużej. W końcu jednak okazuje się że nagroda warta jest nadludzkiego wysiłku.
Historia powtarza się przez następne 4 dni i w końcu facet staje na wadze i jest całkowicie zadowolony: schudł obiecane 10 kilo!
W takim razie postanawia pójść na całość i dzwoni do firmy trzeci raz. Zamawia pakiet "25 kilo w 7 dni". Pani przez telefon pyta:
- Jest Pan absolutnie pewien? To jest nasz najtrudniejszy program!
Facet jest jednak głęboko przekonany, że tego właśnie chce.
- Całe lata nie czułem się tak wspaniale!
Następnego dnia dzwonek do drzwi. Przed drzwiami stoi potężny, muskularnie zbudowany, intensywnie opalony dwumetrowy facet. Na sobie ma tylko różowe buty sportowe i tabliczkę:
"Jestem Andrzej. Jak Cię złapię, będziesz mój!"

[ Dodano: 2013-06-19, 20:53 ]
Pewien ginekolog postanowił rzucić pracę. Zastanowił się, co innego potrafi robić. Uznał, iż posiada kwalifikacje mechanika samochodowego. Poszedł do znajomego warsztatu, do Szefa z prośbą o przyjęcie do pracy. Szef mu mówi:
- Jak zda Pan egzamin i poprawnie rozbierze i zmontuje silnik to dostanie Pan pracę.
Szef wezwał Pana Kazia (swego pracownika) i rzecze:
- Kaziu, weź Pana Doktora na warsztat, niech rozmontuje silnik od tego Fiata i potem go zmontuje. Za poprawne rozłożenie silnika dasz Panu Doktorowi 50 pkt., a za złożenie drugie 50 pkt. Po egzaminie zdecydujemy, czy Pan Doktor się nada.
I tak zrobili. Po godzince, do biura szefa wraca pan Kazio i melduje:
- Szefie, Pan Doktor na egzaminie uzyskał 150 pkt.
- Jak to? - wykrzyknął Szef, przecież mogłeś przyznać 50 pkt. za rozłożenie i 50 pkt. za złożenie - razem 100 pkt.?
- Tak, Szefie, dałem mu 50 za rozłożenie, 50 za złożenie i dodatkowe 50 pkt. za to, że Pan Doktor wszystko to zrobił przez rurę wydechową

[ Dodano: 2013-06-19, 20:54 ]
Pewnego dnia starsza dama przyszła do Deutsche Bank z torbą pełna pieniędzy. Podeszła do stanowiska i poprosiła o prywatną rozmowę z prezesem banku, gdyż chciała otworzyć konto, a "proszę zrozumieć, chodzi o wielka sumę pieniędzy"...
Po długotrwałych dyskusjach pozwolono starszej pani spotkać się z prezesem, bo w końcu nasz klient - nasz pan.
Prezes spytał o kwotę, jaką starsza pani zamierzała wpłacić.
Ona zaś odpowiedziała, że chodzi o dużą ilość EURO. Po czym otworzyła torbę, żeby go przekonać, iż tak jest w rzeczywistości..

Naturalnie zaciekawiony prezes pyta o pochodzenie tych pieniędzy.
-"Szanowna pani, jestem zaskoczony ilością pieniędzy, jaką ma pani przy sobie! Jak pani tego dokonała?"
-"Całkiem prosto. Zakładam się"- klientka na to:
-"Zakłada się pani? - pyta prezes - Ale o co?".
Starsza pani odpowiada: Cóż, o wszystko co możliwe. Na przykład mogę się z panem założyć o 25.000 EUR, że pańskie jaja są kwadratowe!
"Prezes zaśmiał się głośno i powiedział:
-"Przecież to śmieszne! W ten sposób nie mogłaby pani nigdy tak dużo zarobić."
- "Cóż, przecież powiedziałam, ze w ten sposób zarobiłam moje pieniądze. Byłby pan gotowy założyć się ze mną?"
-"Ależ oczywiście - odpowiedział prezes (w końcu szło o dużo pieniędzy). Zakładam się, o 25 000 EUR, ze moje jaja nie są kwadratowe"
Starsza pani odpowiada: "Zakład stoi, ale ponieważ stawką są duże pieniądze, czy mogę przyjść jutro o 10.00 razem z moim prawnikiem, żeby sprawdzić naocznie i przy świadku?"
-"Jasne", prezes wykazał zrozumienie.
Całą noc prezes był niesamowicie nerwowy i spędził wiele godzin na sprawdzeniu, czy jego jaja znajdują się w swojej dotychczasowej formie. Z jednej i drugiej strony.
Następnego ranka o 10.00 przyszła starsza dama ze swoim prawnikiem do banku. Przedstawiła sobie obu panów i powtórzyła, iż chodzi o zakład, którego stawka jest 25 000 EUR.
Prezes zaakceptował zakład, iż jego jaja nie są kwadratowe.
W celu przekonania się o tym fakcie, poprosiła go dama o opuszczenie spodni. Prezes opuścił spodnie. Starsza pani nachyliła się, spojrzała uważnie i spytała ostrożnie, czy może dotknąć jaj.
-"No dobrze , odpowiedział prezes. - 25 000 EUR są tego warte i mogę zrozumieć, że chce się pani do końca przekonać."
Starsza pani ponownie się nachyliła i wzięła "piłeczki" w swoje dłonie. Wtedy prezes zauważył, ze prawnik zaczyna uderzać głową w ścianę. Prezes pyta wiec kobietę:
- "Co się stało z tym pani prawnikiem?"
Na to ona: "Nic, założyłam się z nim tylko o 100.000 EURO, że dzisiaj o godz. 10.00 będę trzymała w dłoniach jaja prezesa Deutsche Banku".

[ Dodano: 2013-06-19, 20:57 ]
Pewien facet został członkiem bardzo ekskluzywnego klubu nudystów. Podczas pierwszej wizyty na plaży postanowił się trochę rozejrzeć. Rozebrał się i poszedł na spacer. Po drodze zauważył rewelacyjnš kobietę i momentalnie mu stanšł. Kobieta to zauważyła podeszła i pyta:
- Wzywał mnie pan?
Facet na to:
- Nie, o co chodzi???
Kobieta uœmiechnęła się i mówi:
- Pewnie jest pan tu nowy. Tu jest taka zasada że jak komuœ stanie to znaczy że mnie wzywał. Nie bawišc się w dalsze wyjaœnienia kobieta zrobiła goœciowi loda. Facet uchachany idzie dalej myœli sobie, że warto by było saunę też zwiedzić. Tak więc wszedł do sauny usiadł sobie i pierdnšł. Po chwili pojawił się wielki zaroœnięty koleœ i pyta:
- Wzywał mnie pan?
Facet na to:
- Nie, o co chodzi???
Zaroœnięty koleœ uœmiechnšł się i mówi:
- Pewnie jest pan tu nowy. Tu jest taka zasada że jak ktoœ pierdnie to znaczy że mnie wzywał. Następnie nie bawišc się w dalsze wyjaœnienia koleœ wy*uchał nowego członka klubu nudystów. Obolały facet idzie do biura klubu gdzie wita go uœmiechnięta, naga recepcjonistka:
- Czym mogę służyć?
Facet na to:
- Tu moja karta członkowska i klucz do szafki na ubrania. Możecie
zatrzymać 500$ wpisowego. Recepcjonistka na to:
- Ale jest pan tu dopiero od kilku godzin nawet nie poznał pan naszych wszystkich atrakcji!!!
- Słuchaj paniusiu mam 55 lat. Staje mi raz na miesišc, ale pierdzę przynajmniej trzydzieœci razy dziennie…
_________________
Naprawa, regulacja, konserwacja, malowanie, remonty blacharskie Mx-3 i inne auta Będzin gsm 508511870
 
 
     
kicak44 
Klubowicz



Pojazd: MX-3 1.6 DOHC + LPG
Piwa: 2 piwa
Wiek: 30
Dołączył: 12 Cze 2013
Posty: 512
Skąd: Chorzele
Wysłany: 2013-06-21, 22:20   

Oto wierszyk mojej twórczości:
"Pewien wieśniak z wsi Bandysie
kupił Golfa za 3 tysie,
1.9, turbodiesel,
czarna perła, prosto z niemiec,
Obklepany, pordzewiały,
do wymiany zderzak cały,
wieśniak tym się nie przejmuje,
kupi szpachle - zaszpachluje,
kupi farbę - pomaluje,
a na koniec "ztuninguje"
przyoszczędzi trochę szmalu,
na jarmarku kupi Alu,
tubę, stożek no i wzmaka,
a na koniec kaseciaka,
stary ropy zatankuje,
wieśniak pięknie podziękuje,
i co wieczór z kolegami,
lansik w wiosce żwirówkami."

by Kicak141
_________________
"Muza bez basu, jest jak sex bez orgazmu"

http://mx-3.pl/topics3/kicak44-vt3180.htm
 
     
domimir 
Klubowicz
domimir



Pojazd: 1.6 sohc '93
Piwa: 1 piwo
Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 138
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2013-06-22, 18:57   

https://www.facebook.com/...&type=1&theater

a dla mnie hadlarz mirek i jego teksty rządzą :D
_________________

 
 
     
Rav82 

Pojazd: Mazda MX-3 '97
Wiek: 41
Dołączył: 22 Mar 2013
Posty: 53
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2013-06-27, 13:14   

Babcia woła wnuczka: wnusiu! Chodź tu do babci, masz tu czopka i włóż babci do pupci, bo babcia nie może :)
Wnuczek wchodzi pod tą kiecę i mówi: babciu, gdzie mam włożyć tego czopka w ten okopcony komin, czy potargany rękaw? :D
 
 
     
klainkaa 
Moderator



Pojazd: Mx-3
Piwa: 1 piwo
Wiek: 34
Dołączyła: 04 Lut 2013
Posty: 810
Skąd: Kłodzko
Wysłany: 2013-07-05, 22:35   

Chciał sobie baca przejechać przez granicę furmanka ... Napotkał na swojej drodze kontrolę celna która go zatrzymuje i pyta ....
- Baco co tam macie na przyczepie od furmanki ....?
Baca odpowiada.
- A mleko z kokosa ...:D
Celnik sie tak zastanawia .... Mleko z kokosa ... Nie wierzę ...
- Jak to Baco mleko z kokosa ... Daj spronowac....:>
Baca dał sprobowc ... Zadowolony Celnik uśmiechnięty ... Wypil posmakowalo i mowi ...
- Jak Baca da mi jedna banke to przepuszcze ...
Baba sie zgodził ... Wsiada na furmanke i mowi....
- Wio Kokos .... ;) :D :P :D :P :D
_________________
Auto bez gleby jest jak kobieta bez cycków .... pojeździć się da ale czegoś brakuje... :P
 
 
     
kt65c453 
Klubowicz


Pojazd: mx3 v6
Piwa: 7 piwa
Wiek: 42
Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 515
Skąd: Będzin
Wysłany: 2013-08-18, 22:30   

Lata po lesie napalony niedźwiedź i bzyka wszystko co złapie . Idzie, idzie a tu wilk wyru... i wyrzucił w krzaki. Idzie dalej, a tu zając, wyru... i wyrzucił. Ciągle jednak dalej mu się chce. Patry a na gałęzi wiewiórka. Złapał i bzyka ale to nic nie daje. Nagle patrzy a na polanie opala się nago piękna lisica. Niedźwiedź podbiega i bzyka, a lisica na to:
-Ohh Niedźwiedziu ! Jaki z Ciebie wspaniały kochanek ! Taki zwinny, tak szaleje we mnie i wije się !
-Szaleje ? O Kur... wiewióry nie zdjąłem !
_________________
Naprawa, regulacja, konserwacja, malowanie, remonty blacharskie Mx-3 i inne auta Będzin gsm 508511870
 
 
     
krzychu80 

Pojazd: Mazda 323
Dołączył: 16 Wrz 2013
Posty: 0
Wysłany: 2013-09-16, 21:03   

Starsze małżeństwo pojechało na wycieczkę do Chicago. Na miejscu mąż orientuje się, że w torbie nie ma mapy, więc zwraca się do żony:
-E Halina gdzie k***a schowałaś mapy?
-Nie brałam żadnych map.
-Jak to k***a nie, przecież ci k***a mówiłem, że k***a masz spakować mapy. Teraz się k***a tutaj nie odnajdziemy.
W tym samym momencie do pary podchodzi jeden z mieszkańców i pyta:
-Państwo z Polski tak?
-Tak, a jak pan się zorientował?-pyta mąż.
-No, po tej k***ie.- odpowiada przechodzień.
Mąż odwraca się do żony i mówi:
-Halina! Ciebie to już k***a nawet w Chicago znają.




Żona pyta męża:
- Kochanie, jakie kobiety podobają Ci się najbardziej, piękne czy mądre?
Mąż odpowiada:
- Ani takie ani takie, Ty mi się najbardziej podobasz.
_________________
gry przeglądarkowe gry przeglądarkowe
 
     
Makiaweli 
Mechanik



Pojazd: 1.6 DOHC '97
Piwa: 25 piwa
Wiek: 39
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 1658
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-09-17, 08:02   

Spotyka się nekrofil z kanibalem. Siedzą u kanibala w mieszkaniu.
Nekrofil idzie do lodówki , zagląda a tam kobieta leży.
Więc pyta się kanibala :
- słuchaj, będziesz ją jadł kobietę czy mam ją wyjeb...ć
 
     
honda2911 
Klubowicz
honda2911


Pojazd: mx3
Piwa: 3 piwa
Dołączył: 04 Lis 2012
Posty: 501
Skąd: EBE
Wysłany: 2013-09-17, 20:50   

widze ze tu te same dowcipy co na ms
 
     
RB 
Klubowicz
1001 pytań RB



Pojazd: Mazda Mx-3 1.6
Piwa: 1 piwo
Wiek: 44
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 955
Skąd: Pogorzel Warszawska
Wysłany: 2013-09-17, 20:59   

Jasio idzie z mamą do sklepu. Przed sklepem
widzi pijaka z krzywymi nogami. I głośno mówi
do mamy:
- Mamo, ale ten pan ma krzywe nogi!
- Jasiu, ale tak nie wolno! Możesz tego pana
obrazić!
Następnego dnia Jasio znowu idzie z mamą do
sklepu, widzi tego samego faceta z krzywymi
nogami i głośno mówi:
- Ale ten pan ma krzywe nogi!
Wtedy mama już straciła cierpliwość i mówi do
Jasia:
- Jasiu, ile mam ci powtarzać że tak nie wolno!
Za karę będziesz siedzieć w domu i nie wyjdziesz
dopóki nie przeczytasz Szekspira.
Po trzech miesiącach Jasio znowu idzie z mamą
do sklepu i widząc faceta z krzywymi nogami
mówi:
- Cóż to za moda nastała w tych czasach, żeby
jaja swe nosić w nawiasach
_________________
„Jesteśmy tym, co o sobie myślimy. Wszystko, czym jesteśmy, wynika z naszych myśli. Naszymi myślami tworzymy świat"
 
 
     
dawidoo 

Pojazd: Vectra 1.8
Dołączył: 01 Paź 2013
Posty: 0
Wysłany: 2013-10-01, 10:03   

_________________
Drabiny aluminiowe
kamery termowizyjne
 
     
Arturoo 

Pojazd: Mx3
Wiek: 34
Dołączył: 27 Sie 2013
Posty: 8
Skąd: Iwonicz Zdroj
Wysłany: 2013-10-02, 19:36   

 
     
kalinabors

Dołączył: 28 Wrz 2014
Posty: 2
Wysłany: 2014-09-28, 18:18   

Pub. Facet pyta gościa siedzącego obok :
- Przepraszam, czy mogę panu postawić drinka? Taki Pan przystojny.
- Och, jaki pan sympatyczny. Jest pan gejem?
- Nie, a pan?
- Też nie.
- Szkoda.
- No, szkoda.
_________________
http://www.conrad.pl
 
     
KEL 

Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 71
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-10-15, 17:14   

Artykuł w jednej z francuskich gazet...

"Polska. Oto znajdujemy się w świecie absurdu. Kraj, w którym co piąty mieszkaniec stracił życie w czasie drugiej wojny światowej, którego 1/5 narodu żyje poza granicami kraju i w którym co 3 mieszkaniec ma 20lat. Kraj, który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu mniej niż przeciętny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny (!) trzech par dobrych butów, gdzie jednocześnie nie ma biedy a obcy kapitał się pcha drzwiami i oknami. Kraj, w którym cena samochodu równa się trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znaleźć miejsce na parkingu. Kraj, w którym rządzą byli socjaliści, w którym święta kościelne są dniami wolnymi od pracy (!) Cudzoziemiec musi zrezygnować tu z jakiejkolwiek logiki, jeśli nie chce stracić gruntu pod nogami. Dziwny kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku, z kucharzem po francusku, ekspedientem po niemiecku a ministrem lub jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem tłumacza. Polacy..! Jak wy to robicie..?"

:D
 
     
Temo 
Klubowicz



Pojazd: MX-3 1.8 V6 '97
Piwa: 2 piwa
Wiek: 31
Dołączył: 13 Lut 2013
Posty: 588
Skąd: Legnica
Wysłany: 2014-10-16, 17:41   

Wiesz co nawet nie wiem co napisać na ten artykuł bo ta prawda jest do pewnego momentu śmieszna, ale zaraz, aż głupio, że taka jest nasza rzeczywistość...
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group Mapa Forum
Style by Kubik & chabas for www.mx-3.pl
Copyright © 2010 - 2017
Nasi partnerzy:





MX-3.com

MX-3 Club Lithuania



stat4u Polityka cookies ciasteczekKBK Music Productions