Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityk Plików Cookies. Moesz okrelić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglšdarce.
OK, rozumiem
Klub MX-3 Drivers Forum :: Zobacz temat - Troszkę za cicho na końcowym przelotowym..
Wysłany: 2011-12-01, 17:07 Troszkę za cicho na końcowym przelotowym..
Witam Wszystkich
Jestem posiadaczem Madzi MX3 1.8 V6. Mam zamontowany w niej przelotowy wydech końcowy i prawdę mówiąc spodziewałem się po nim czegoś więcej, owszem fajnie mruczy ale jak na moje ucho jak na taki silnik troszkę za cicho, chciałbym uzyskać troszeczkę głośniejszy efekt, nie mówie tutaj o "darciu się" gdzie będę słyszany z 2km po prostu chciałbym żeby było troszeczkę głośniej niż jest obecnie i moje pytanie brzmi, jak uzyskać taki efekt? Myślałem nad wycięciem katalizatora i wstawieniem w jego miejsce strumienicy/ruki czy to dało by pożądany efekt?.
Dodam że do tej końcowej przelotówki mam zamontowaną wkładkę, gdyż po jej usunięciu jest znowu stanowczo za głośno.
powiększ otwór we wkładce lub kup na allegro wkładkę z większym otworem
bo to jest silencer żeby wyciszać
_________________ Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców,
pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi...
na prawde...
aż czasami ciężko ich wyprzedzić...
Ride2Die, Powiem Ci, że ja u siebie mam wypruty katalizator i seryjny końcowy z tą różnicą, że ma on ucięte fabryczne końcówki i wspawane większe, jakieś 75mm średnica i jak dla mnie na moje ucho efekt jest w sam raz Na niskich obrotach autko spokojnie mruczy, jak rajdówka, a jak wchodzi wyżej niż 4.300obr/min zaczyna ryczeć jak wyścigówka rodem z toru, jednak efekt taki najlepiej słyszalny jest pod obciążeniem, kiedy się gna pełną dzidą z gazem w podłodze Modyfikacja kata 0.00zł, kawałek nierdzewki na końcówki jakieś grosze kosztuje, zostaje dociąć je i wspawać na tłumik. Polecam
_________________ z miłości leczy
...tylko śmierć
_________________
..::MadziaForeVer::..
KEL
Dołączył: 06 Kwi 2011 Posty: 71 Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2011-12-18, 23:36
a czy to prawda, że usunięcie kata powoduje wzrost spalania?
co za głomb to wymyślił...? ale jeszcze większy głomb to montuje w aucie, więc wynalazca nie jest największym głombem świata
KEL, Mazda pali tak dużo, że i tak nie zauważysz różnicy a tak serio, to kto Ci takich głupot nagadał? Usunięcie kata powoduje przede wszystkim lekką zmianę barwy dźwięku, poza tym potrafi dodać 2-3KM i popsuć przegląd okresowy
_________________ z miłości leczy
...tylko śmierć
_________________
..::MadziaForeVer::..
KEL
Dołączył: 06 Kwi 2011 Posty: 71 Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2011-12-19, 00:08
gdzieś kiedyś obiło mi się o uszy z tym katem
a moja tymczasem nie pali, bo szukam dla niej serca
ale zastanawiam się co by przy niej pomodzić
może zabiorę jej tego kata hehe
KEL, wyjmij go i wypruj w środku i zamontuj, lepszy efekt na moje oko niż wspawanie rurki w jego miejsce
p.s. rok temu sprzedałem silnik K8 po generalce, spóźniłeś się
_________________ z miłości leczy
...tylko śmierć
_________________
..::MadziaForeVer::..
KEL
Dołączył: 06 Kwi 2011 Posty: 71 Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2011-12-19, 00:20
pewnie się skuszę na to wyprucie, a potrzebny do tego jakiś specjalistyczny sprzęt czy wystarczy kilka razy o podłogę?
ja mam swoją wariatkę od marca a za ile sprzedałeś K8?
coś mi się wydaję, że chyba szybciej kupię rozbitą z silnikiem niż sam silnik, bo ceny co raz to wyższe chyba sobie krzyczą
Tego co mam teraz nie sprzedam Ci za 700zł Bo byłoby taniej niż w JKM'ie
KEL napisał/a:
miałbym rozumiem szperać aż wygrzebię środek?
A kto Ci każe szperać czy dłubać? Nią trzeba zdrowo napier*alać, żeby wypadła "platyna" ze środka Proponuję postawić go w pionie, wsadzić w niego ów rursko i tłuc ile wlezie, aż będzie przelot
p.s. jeśli wypadnie z niego cokolwiek, możesz spróbować to sprzedać w punkcie skupu surowców
_________________ z miłości leczy
...tylko śmierć
_________________
..::MadziaForeVer::..
ja odradzam wykruszanie katalizatora nie rób tego będziesz żałował
zostaw go jak jest
co do spalania może spowodować wzrost ale wiąże się to z inna przyczyną :
zależy od konstrukcji wydechu czyli jak blisko jest lambda zainstalowana boe wywalenie kata może spowodować żę sonda nie będzie wystarczająco dogrzana a to spowoduje wzrost spalania
ale pomijając spalanie to nie ruszaj go bo dzwięk zrobi się masakra i będziesz musiał wstawić coś zamiast kata - strumienica itp.
jeśli już chcesz go ruszać to wstaw sobie sportowy katalizator
ale nie wykruszaj tego co masz
nie każdy wie że nawet taki stary katalizator jest wart ze 200 pln tylko w całości jak wykruszysz to stracisz kasę
Marcin ja tam nie czuję różnicy w spalaniu, a po wypruciu kata podobał mi się dźwięk w V'ce Sondy w V'ce są dwie, ale raczej nie na tyle blisko, aby sprawiała problemy
Makiaweli napisał/a:
nawet taki stary katalizator jest wart ze 200 pln tylko w całości
W sumie jakby to podsumować to możnaby:
-sprzedać starego kata 200zł
-kupić sportowy kat 300-400zł
wtedy za mniejszą kase będziesz miał sportowego kata, który doda ze 2KM
_________________ z miłości leczy
...tylko śmierć
_________________
..::MadziaForeVer::..
ja mówię że tempperatura sondy zależy od konstrukcji wydechy
a czy w MX-ach nie spadnie to nie wiem
jeśli już kata wywalać to zamienić go na strumienicę bo pusta puszka katalizatora nawet osłabi moc ze względu na dirze zwirowania spalin itp
a dzwięk jest masakra jak dla mnie może w V-ce jest lepiej niż w R4
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum