Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityk Plików Cookies. Moesz okreœlić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglšdarce. OK, rozumiem
Klub MX-3 Drivers Forum :: Zobacz temat - Wymiana amortyzatorów przednich
Przejdz do forum Download Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Album Chat
Klub MX-3 Drivers Forum Strona Główna
Strona główna Grupy Szukaj Użytkownicy Twoje konto Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: XiJaro
2012-12-23, 15:30
Wymiana amortyzatorów przednich
Autor Wiadomość
Makiaweli 
Mechanik



Pojazd: 1.6 DOHC '97
Piwa: 25 piwa
Wiek: 39
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 1658
Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-12-16, 16:01   Wymiana amortyzatorów przednich

Przychodzi mometn w którym należy wymienić amortyzatory bo stare lata świetności mają już za sobą .

Więc zaczynamy od zakupu najważniejszej rzeczy czyli amorki







Oczywiście same amortyzatory to nie wszystko.
Potzrebujemy bezwzględnie nowych osłon przeciwpyłowych z odbojami.
Polecam firmy Sachs. Widziałem Kayaby i moim zdaniem Sachs są o wiele lepsze



Oraz nowe łożyska górnego mocowania. Nie jest to wymagane bezwzględnie bo stare można wyczyścić i nasmarować jeśli na to pozwalają ( ich grubość bo mogą być starte ).
Ja wolałem kupić nowe koszt ok 40 pln szt. więc nie tak dużo a mam pewność że wszystko jest złożone prawidłowo i prawidłowo działa






Teraz można wziąć się za wymianę .

Zaczynamy od podniesienia samochodu i odkręcenia kół .
Następnie odkręcamy śruby poduszki amortyzatora



Zanim wyjmiemy amortyzator z poduszką dobrze jest poluzować sobie śrubę od amortyzatora aby później było nam łatwiej



Przed odkręcaniem zwrotnicy dobrze jest wyczyścić szczotką drucianą z brudu i spryskać śruby jakimś preparatem odrdzewiającym żeby łatwiej się odkręciły nakrętki



W trakcie oczekiwania aż smar dokładnie spenetruje gwint bierzemy się za odczepienie przewodu hamulcowego oraz w wersji z ABS przewodu od czujnika.

Prtzewód hamulcowy jest zblokowany taką blaszką którą trzeba wysunąć







Jak się już jej pozbędziemy to wyjmujemy przewód. Wystarczy go wepchnąć lekko do dołu i wysunąć przez wycięcie w mocowaniu



Podobnie postępujemy z przewodem od czujnika ABS-u










Preparat dotarł już wszędzie więc odkręcamy amortyzator od zwrotnicy



Teraz wyustarczy się chwilę pogimnastykować aby wyjąć amorek na zewnątrz , ale jest to proste



Terwz rozkładamy kolumnę. Zakładamy ściągacz do sprężyn



I ściskamy sprężynę





Teraz mozemy odkręcić do końca śrubę amortyzatora w poduszce i ją zdjąć



I ukazuje nam się łożysko oporowe górnego mocowania amortyzatora



Sprężyną wykorzystamy ponownie



A tak wygląda osłona przeciwpyłowa z odbojem po latach eksploatacji. Dlatego bezwzględnie należy ją wymienić



Tą gumę również wykorzystamy ponownie



Przed składaniem postanowiłem wyczyścić i odmalować niektóre elementy. Tę czynność też polecam, zabezpieczy nam to na dłuższy czas te elementy a przy okazji o wiele lepiej wygląda



podkład antykorozyjny po wyschnięciu kortaninu



i malowanko na czarno




Po wszystkich czynnościach konserwujących bierzemy się za nowe amortyzatory



Zakładamy nowe osłony z odbojami



Wkładamy nowe łożysko oporowe







No i składamy w całość wszystkie elementy



Sciągamy sprężynę aby przykręcić poduszkę amortyzatora



I mamy gotową kolumnę do montażu , która na dodatek się świetnie się prezentuje po konserwacji niektórych elementów



Sprężynka Eibach ProKit w zawieszeniu ;] ;] ;]

[img]http://fotserv.pl/upload/1355670497-kyb32.JPG/img]

A tu obie kolumny gotowe do montażu



Teraz pozostaje już tylko je zamontować w odwrotnej kolejności co przy demontażu.
Najpierw jedna strona



Następnie druga



Zakładamy koła i w drogę .
Ostatnio zmieniony przez Makiaweli 2012-12-16, 17:49, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Stanik 

Pojazd: MX-3 1,6i DOHC 1995r USA
Wiek: 35
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 200
Wysłany: 2012-12-16, 17:37   

popraw zdjecia jak mozesz, bo od polowy caly czas sa zdjecia osony amorkow :P
_________________
 
     
Makiaweli 
Mechanik



Pojazd: 1.6 DOHC '97
Piwa: 25 piwa
Wiek: 39
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 1658
Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-12-16, 17:45   

Wiem podczas wysyłania coś się spitoliło ale już ogarnąłem całość
 
     
RB 
Klubowicz
1001 pytań RB



Pojazd: Mazda Mx-3 1.6
Piwa: 1 piwo
Wiek: 44
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 955
Skąd: Pogorzel Warszawska
Wysłany: 2012-12-19, 23:18   

<spoko>
_________________
„Jesteśmy tym, co o sobie myślimy. Wszystko, czym jesteśmy, wynika z naszych myśli. Naszymi myślami tworzymy świat"
 
 
     
kt65c453 
Klubowicz


Pojazd: mx3 v6
Piwa: 7 piwa
Wiek: 42
Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 515
Skąd: Będzin
Wysłany: 2013-05-11, 06:12   

wszystko fajnie ale nie ma tu mowy o podstawowej rzeczy , nowy amortyzator trzeba koniecznie przepompować !! Wiele firm nie uznaje gwarancji jeśli się dowie że nie były przepompowane, robi się to tak że minimum 3 razy należy wbić amor do końca i pozwolić mu swobodnie wyjść, amor w pozycji jak w aucie. To jest zabieg konieczny, amory nie przepompowane potrafią zawieść po nawet 8 tyś km, podczas gdy przepompowane nawet 80 tyś.
_________________
Naprawa, regulacja, konserwacja, malowanie, remonty blacharskie Mx-3 i inne auta Będzin gsm 508511870
 
 
     
Makiaweli 
Mechanik



Pojazd: 1.6 DOHC '97
Piwa: 25 piwa
Wiek: 39
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 1658
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-05-11, 10:08   

Pierwszy raz słyszę o czymś takim jak przepompowanie amortyzatora .
Masz jakieś linki lub artykułu na ten temat bo nigdy nie trafiłem na coś takiego w internecie .

Sensownie brzmi ale nawet w ulotce w pudełku żadnej takiej informacji nie było
Tak się zastanawiam czy to czasem nie jest próba ominięcia gwarancji która nie ma nic wspolnego z reczywistością.

Ale dzięki za info poszukam czegoś na ten temat.
 
     
kt65c453 
Klubowicz


Pojazd: mx3 v6
Piwa: 7 piwa
Wiek: 42
Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 515
Skąd: Będzin
Wysłany: 2013-05-11, 15:49   

w necie na google jest o tym pisane , ja to jz nie pamietam od kogo wiem bo to juz dawno dawno jak sie mechaniką bardziej zajmowałem (jako hobby bo to nie zawodowo) ale tak jest, czasem nawet amortyzator nie przepompowany nie tłumi drgań, i ja to znam z objawów a nie że tak zalecają, znajomemu tak siadły amory i dupa bo powiedział że nie przepompował i gwarancje nie uznali, to było dawno ale jednak
_________________
Naprawa, regulacja, konserwacja, malowanie, remonty blacharskie Mx-3 i inne auta Będzin gsm 508511870
 
 
     
Temo 
Klubowicz



Pojazd: MX-3 1.8 V6 '97
Piwa: 2 piwa
Wiek: 31
Dołączył: 13 Lut 2013
Posty: 588
Skąd: Legnica
Wysłany: 2013-05-14, 11:09   

Co tam komu szkodzi je 3 razy nacisnąć, żeby same sobie wylazły. Kilka minut i problem z gwarancją będzie rozwiązany, a amory się przecież nie rozlecą :D
 
 
     
Makiaweli 
Mechanik



Pojazd: 1.6 DOHC '97
Piwa: 25 piwa
Wiek: 39
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 1658
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-05-14, 12:04   

problemu żadnego i faktycznie lepiej to zrobić na wszelki wypadek aby nie było problemu z gwarancją itp
 
     
masterX

Pojazd: MX3 94' 1.6 DOHC
Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 167
Wysłany: 2014-02-11, 11:13   

A jak niby sprawdzą na gwarancji, że amortyzator był przepompowywany? Szczerze, to wydaje mi się to bujdą na resorach:P
Poza tym sądzę, że z gwarancją na amortyzatory będzie tak samo jak na tarcze hamulcowe. Nigdy praktycznie nie uznają. Poza tym, nie sądzę, że ktoś chciałby uziemić sobie samochód na dwa tygodnie rozstrzygania reklamacji, wysyłania do badania i inne pierdoły.
 
     
Makiaweli 
Mechanik



Pojazd: 1.6 DOHC '97
Piwa: 25 piwa
Wiek: 39
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 1658
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-02-11, 11:59   

Z amorkami chyba łatwiej w niektórych przypadkach z reklamacją .
Przykładowo jak amortyzator przecieka to wymieniają od ręki ale zależy oczywiście od sklepu i uszkodzenia.
Zdarza się że aby uwzględnić reklamację wymagany jest rachunek od mechanika , ale gwarancja to inna para kaloszy.

A przepompowanie wydaje mi się że jest w celu wymieszania oleju po długim składowaniu.
 
     
Fanatix 
Młody gniewny

Pojazd: Mx-3 98r 1.6 dohc
Piwa: 1 piwo
Wiek: 27
Dołączył: 29 Cze 2016
Posty: 41
Skąd: Człuchów
Wysłany: 2016-07-21, 20:16   

Piękny poradnik, zaoszczędził mi minimum 2 godziny (gdybym od razu czytał to by były 4 ;P).
Na całe szczęście zmieściłem się w jednym dniu.
 
     
markuch

Pojazd: Mazda
Dołączył: 07 Sie 2017
Posty: 1
Wysłany: 2017-12-23, 20:31   

Witam
Nie długo zamierzam wymienić sprężyny i w związku z tym mam pytanie, jak je prawidłowo złożyć w kolumnie ? Gdzieś oglądałem od innego samochodu poradnik w którym jest napisane ze należy zachować odstęp 1cm pomiędzy końcem sprężyny a tym dolnym mocowaniem ?
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group Mapa Forum
Style by Kubik & chabas for www.mx-3.pl
Copyright © 2010 - 2017
Nasi partnerzy:





MX-3.com

MX-3 Club Lithuania



stat4u Polityka cookies ciasteczekKBK Music Productions