Klub MX-3 Drivers Forum :: Zobacz temat

malboro51 · Pojazd: MX 3 Dołączył: 17 Cze 2011 Posty: 103

Przed

Pozniej, tylko aparat slabo uchwycil kolor i wyszedl rozowy a jest czerwony

presco · Wysłany: 2011-11-28, 12:19

super

odrazu inaczej to wygląda, jakiego lakieru użyłeś, do zacisków hamulcowych?

Borek · Wysłany: 2011-11-28, 13:25

No już jest lepiej

Jeszcze malowanie pokrywy + polerka kolektora i będzie super

Dolot też by dobrze współgrał

malboro51 · Pojazd: MX 3 Dołączył: 17 Cze 2011 Posty: 103

dzieki od razu usmiech na mojej twarzy

spray jakis uniwerslany polysk, mysle jeszcze kopulke wyczyscic mysle ze benzyna lub podobnym i czernidlem wszystkie czarne gumowe przewody i rury, trzeba to ogarnac po poprzednim wlascicielu, mazda w moich rekach dostala druga mlodosc

albo polerka kopulki i kolektora bylo by git, zeby za duzo czerwonego nie bylo

kicak44 · Wysłany: 2014-07-12, 12:15

Mały odkop...
jestem przed malowaniem zacisków i pokrywy zaworów. Mam dwa kolory do wyboru:

Pokrywa w tym samym kolorze, co zaciski oczywiście i jak zdobędę rozpórkę kielichów, też na tako pójdzie. Plus polerka kolektora...
Zieleń tak bardziej w JDM, a złoty bardziej stonowany... co sądzicie? Czekam na opinię...

Tomix · Wysłany: 2014-07-12, 13:07

zielony

najlepiej plastdipem

kicak44 · Wysłany: 2014-07-12, 14:13

Mi też bardziej zielony podchodzi

A propo Plastdipu... malując nim zaciski OK, ale malując 'dekielek' wytrzyma ona wyższe temperatury bez podkładu, czy lepiej nim prysnąć??
Bo słyszałem, że malując pokrywę zaworów, wystarczy dać tylko podkład odporny na wysokie temp. a lakier jaki się podoba??

Makiaweli · Wysłany: 2014-07-19, 01:30

Plastodip smierdzi mi jakąś tandetą i picem na wode, zero odporności mechanicznej ale jak ktoś chce to niech używa mi nic do tego. Co do malowanie zacisków to chciałem dodać że na nich jest o wiele wyższ temperatura niż na pokrywie zaworów. A dokładniej występuje , pokrywa zaworów tak jak silnik ok 90 *C ( przewżnie ) a zaciski potrafią się rozgrzać o wiele bardziej. Oczywiście nie na co dzień ale nie wiadomo kiedy i jak będzie trzeba hamować. Zagotować płyn hamulcowy wcale nie jest tak trudno a większości płynów Temp. wrzenia przekracza 150 *C . Także należy o tym pamiętać. Taka mała dygresja.