Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityk Plików Cookies. Moesz okrelić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglšdarce.
OK, rozumiem
Klub MX-3 Drivers Forum :: Zobacz temat - Problem z odpaleniem
Mam taki problem z mazdą, otóż wracałem wczoraj do domu i po 70 km stanąłem na stacji i zgasiłem mazdę i już nie odpaliła. Prąd jest, ładowanie również, ponieważ niedawno wymieniałem alternator i paski. Ostatecznie mazda odpaliła na popych i tak się da ja odpalić. Jednak sama nie daje rady - wogóle nie kręci. Wczoraj jeszcze coś tam próbowała zakręcić, ale o ile dobrze pamiętam coś lekko zgrzytnęło i koniec. Czy waszym zdaniem poszedł rozrusznik, a konkretnie szczotki mogły się zawiesić, zużyć ? Jak to sprawdzić ?
Jeśli się zawiesiły szczotki to po kilku puknięciach czymś w rozrusznik powinien zaskoczyć normalnie
raczej stawiam na szczotki ale możliwe też że padł w każdym razie sprawdź tak jak napisałem potem wykręć go jeśli szczotki wymień je albo daj komuś do wymiany
mi padła "cewka" która uruchamia to ustrojstwo :p
jak będą szczotki to moge wyjąć z niego szczoty bo to akurat miał dobre
_________________ "Świetnym przykładem roadstera-kierowcy była Toyota MR-2 a także Mazda MX-5. Jeździłem jednym i drugim i potwierdzam, że to jedne z najlepiej prowadzących się aut wszechczasów." K. Hołowczyc
Dzisiaj po rozebraniu wyszło co się zepsuło. Poszły szczotki i zrobiło się zwarcie i trochę komutator przyjarało i bieguny na trzpieniu się stopiły razem. Ale problem rozwiązany. Wymiana szczotek ze zezłomowanego rozrusznika ( chyba od VW o ile dobrze pamiętam) i chodzi dobrze. Chociaż pewnie długo nie pochodzi po jak pisałem komutator już padaka.
KEL
Dołączył: 06 Kwi 2011 Posty: 71 Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2011-06-26, 16:48
moja natomiast ostatnio zaczęła marudzić przy odpalaniu i dziś dopiero za 3 razem odpaliła (czyżby to wina tego, że nawet rezerwy pełnej nie mam?) a może coś grubszego
Witam, mam podobny problem tylko że u mnie jest cos takiego ze jak przyjade do domu i auto postoi noc przed blokiem rano jest zimno to jak odpalam to gasnie i musze odpalac jeszcze raz albo dwa zalezy od temperatury silnika chyba. co moze byc tego przyczyna i jak sie tego pozbyc??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum