Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityk Plików Cookies. Moesz okreœlić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglšdarce. OK, rozumiem
Klub MX-3 Drivers Forum :: Zobacz temat - Podświetlenie licznika taśmą SMD LED
Przejdz do forum Download Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Album Chat
Klub MX-3 Drivers Forum Strona Główna
Strona główna Grupy Szukaj Użytkownicy Twoje konto Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Podświetlenie licznika taśmą SMD LED
Autor Wiadomość
luki_92_92 
BriaN


Pojazd: MX-3 V6 1994r.
Wiek: 29
Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 179
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2015-04-10, 22:48   Podświetlenie licznika taśmą SMD LED

Słowem krótkiego wstępu - od dwóch lat miałem podświetlony licznik diodami W5W SMD 5led, świeciło bardzo fajnie ale od grudnia zaczęły mi niektóre diody migać. Tak poprostu. Jadę, np podświetlenie temperatury i paliwa gaśnie, po 2km włącza się, później za parę km znów gaśnie i tak cały czas. Zdenerwowałem się, i postanowiłem odświeżyć trochę podświetlenie, i zrobić to lepiej niż było zrobione teraz.

Na początek chciałbym tutaj obalić pewien mit, który jest powielany w uparte przez kilka osób tutaj na forum jak i ogólnie w internetach. Otóż jeśli chcemy podświetlić licznik na niebiesko - NIE MA POTRZEBY zdzierania zielonego filtra z tarcz, wystarczą dobre diody i licznik świeci ładnie, czego dowodem były fotki u mnie w temacie. Poniżej fotka moich dotychczasowych ledów oraz tarcz - jak widać zielony filtr jest.




Wracając do fotorelacji <czytaj>

Co będzie nam potrzebne:
- oczywiście licznik (jak wykręcić nie będę mówił bo każdy wie, a jak nie to zawsze można do manuala zerknąć)
- śrubokręt krzyżak
- taśma led SMD przynajmniej 1m (tak, wchodzi tam jeden metr a jeszcze mi brakło kilku centymetrów) - polecam taśmy led600, w których 3 diody SMD są rozmieszczone na długości 2.5cm zamiast 5cm jak w tańszych paskach
- kawałek kabelka, ewentualnie jakaś stara dioda w5w jeśli chcemy użyczyć sobie z niej oprawki, ja akurat w jednym połączeniu użyłem połówki takiej diody a w dwóch innych połączeniach zrobiłem na skrętkę
- trochę cierpliwości
- nieodzowny kompan każdej roboty przy aucie czyli piwko ewentualnie osiem <piwo>





No więc jak widać powyżej - tak wygląda nasz pacjent. Musimy odkręcić pokrętełko od zegarka (śrubka jest na wprost) a potem je wyjąć. Natępnie odkręcamy te metalowe łapki które przykręcamy śrubkami w aucie.
Po tej operacji odpinamy wszystkie zaczepy od przezroczystego klosza (wszystkie są widoczne więc nie robiłem fotek), zdejmujemy go. W następnej kolejności robimy tak samo z czarnymi zaczepami i zdejmujemy czarną maskownicę.



Naszym oczom ukazuje się wnętrze licznika oraz zegary. Pewnie powiecie - co teraz, bez ściągania wskazówek się nie da. Otóż moi drodzy da się :) Obracamy licznik pleckami do siebie, i odkręcamy wszystkie śrubki (ja dla pewności
poukładałem sobie je w takim rozmieszczeniu jak były na liczniku, aby wiedzieć która gdzie była, bo część jest srebrna część jakby mosiężna - nie wiem czy ma to znaczenie, ale lepiej skręcić jak było).

- tutaj już 2 wykręcone


Po odkręceniu śrubek wyciągamy tarcze zegarów w całości, razem z mechanizmami, i naszym oczom ukazuje się sam biały korpus licznika :)




No to teraz już z górki. Bierzemy nasz paseczek i przymierzamy go, by wymyślić
jak go sobie ułożyć. Proponuję taki sposób ułożenia, jak u mnie - sprawdzałem kilka różnych i w takim układzie świeci najlepiej. Kleimy wysoko, żeby świeciło przy samych tarczach.
Powiecie - na diodach będzie świecić punktowo. Otóż nie :) Dzięki takiemu układowi jaki zastosowałem, diody świecą nie w tarczę, a do środka i cyferki świecą jednolitym jasnym światełkiem :)



Jak już rozplanujemy co i jak - dolutowujemy kabelek, no i przyklejamy ledy tak jak wcześniej zakładaliśmy. Proponuję odciąć dwa kawałki paska z trzema SMD każdy, za chwilę zobaczycie dlaczego.
Mianowicie - jeśli nie zmieniamy wskazówek na nowocześniejsze czyli przezroczyste podświetlane - musimy je czymś podświetlić, standardowo są oświetlane z góry. Jeśli nie będziemy zostawiać ledów W5W (a ja nie zostawiam)
to poprostu wskazówki nie będą miały podświetlenia. Bierzemy maskownicę i patrzymy na nią od tyłu. Na foto widoczne są takie dwa kawałki plexi po prawej i lewej stronie wygięte w łuk.



Właśnie ta część standardowo wypada nad żarówką. Aby podświetlić wskazówki wklejamy tutaj przygotowane wcześniej dwa kawałeczki paska ledowego, ja przykleiłem na klej na gorąco - trzyma się bardzo dobrze.

Gdy już zrobimy wszystko jak trzeba - wypadałoby sprawdzić czy to działa, więc musimy podpiąć się pod coś co ma 12V. Tutaj pozostawiam inwencję twórczą a za wyrządzone szkody nie odpowiadam. Ja osobiście wpiąłem
się w molexa w komputerze - żółty kabelek to +12V, czarny to masa. Jak widać na poniższym foto świeci (aparat trochę przekłamał kolory i wygląda jak UV, światło rozchodzi się na boki bo korpus z maskownicą nie były złożone tylko przyłożone no i było tam dużo miejsca którym uciekało mi światło, ale chodziło ogólnie o sprawdzenie czy świeci i zrobienie foty do fotorelacji)



Jeśli wszystko działa - prosta sprawa. Składamy wszystko w odwrotnej kolejności pamiętając o tym, by wyprowadzić sobie kabelki na zewnątrz otworami po żarówkach. I tutaj taka sprawa - miałem diodę jakąś kupioną za złotówkę, spaliła się dawno temu. Złapałem ją kombinerkami w połowie a drugą połową ruszałem ruszałem i wyjąłem. Ten dół z nóżkami wykorzystałem - do nóżek przylutowałem kabelki od paska ledowego, a całość zalałem klejem na gorąco aby się nie zwarło czasem.



Polecam taki zabieg, bo znacznie ułatwia montaż - wystarczy wcisnąć w oprawkę i wkręcić. Pozostałe dwa paseczki (te od podświetlenia na wskazówki) niestety musiałem robić
bez takiego patentu, i musiałem owijać nóżki oprawek kabelkiem, a to już nie jest takie proste i przyjemne jak poprzednia metoda, ale oczywiście też się da, jedynie trochę bardziej się narzucamy mięsem przy okazji ;)

Gdy już wszystko zmontowaliśmy, poskręcaliśmy - wystarczy wkręcić te oprawki od kabelków do prądu i gotowe, licznik powinien świecić na wybrany przez nas kolor, można iść montować. Oczywiście warto sprawdzić ścieżki
w liczniku, aby wiedzieć gdzie dać + a gdzie - od pasków ledowych żeby potem nie głowić się, czemu nie świeci :)

Zdjęcie w samochodzie będzie niebawem, bo jeszcze nie zamontowałem - dopiero skończyłem robotę.


Czas trwania operacji w moim przypadku: 2.5h
Koszt operacji:
- śrubokręt miałem więc 0zł
- metr paska ledowego 14zł
- piwko + lemoniadka 5zł
- kabelek miałem więc 0zł
Poziom trudności operacji: średnio niski, myślę że każdy spokojnie sobie z tym poradzi


Licznik po zmontowaniu już na tip top, podłączony jeszcze na sucho w domu:

_________________
**MX-3 EC 1.8V6 DOHC 24V '94**
**323F BA 1.5 DOHC 16V '98**

Ostatnio zmieniony przez luki_92_92 2015-04-11, 12:12, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
     
dam92 
Klubowicz


Pojazd: Mazda MX-3 2.5 V6
Piwa: 2 piwa
Wiek: 31
Dołączył: 15 Lut 2012
Posty: 231
Skąd: Poland, Tychy
Wysłany: 2015-04-10, 23:02   

<piwo> za fotorelacje <spoko>
 
 
     
Face2Face4Race 
Klubowicz
i LoVe My MaDzIa !



Pojazd: Madzia V6
Piwa: 15 piwa
Wiek: 35
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1645
Skąd: .!..d**b..!.
Wysłany: 2015-04-10, 23:25   

luki_92_92 bajeczna po prostu fotorelacja :D jak możesz daj tylko zdjęcie gdzie pasek led ułożyłeś, bo nie mogę się dopatrzeć go przy zegarach temperatury i paliwa.

Tak jak mówiłeś, robota bardzo prosta, a efekt sto razy lepszy niż zwykłe diody zamiast żarówek <spoko>
_________________
z miłości leczy
...tylko śmierć

_________________
..::MadziaForeVer::..
 
     
luki_92_92 
BriaN


Pojazd: MX-3 V6 1994r.
Wiek: 29
Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 179
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2015-04-10, 23:37   

Fotka już podmieniona, teraz powinno być widać co i jak :)
_________________
**MX-3 EC 1.8V6 DOHC 24V '94**
**323F BA 1.5 DOHC 16V '98**

 
 
     
Face2Face4Race 
Klubowicz
i LoVe My MaDzIa !



Pojazd: Madzia V6
Piwa: 15 piwa
Wiek: 35
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1645
Skąd: .!..d**b..!.
Wysłany: 2015-04-11, 00:33   

luki_92_92 a jeszcze jedno małe pytanko - gdzie i jaką dokładnie kupiłeś farbkę fluo na wskazówki? bo to chyba najłatwiejszy sposób na podświetlenie ich. daj namiary
_________________
z miłości leczy
...tylko śmierć

_________________
..::MadziaForeVer::..
 
     
Temo 
Klubowicz



Pojazd: MX-3 1.8 V6 '97
Piwa: 2 piwa
Wiek: 31
Dołączył: 13 Lut 2013
Posty: 588
Skąd: Legnica
Wysłany: 2015-04-11, 09:08   

Ja fluo lakier kupiłem w mieszalni lakierów za jakies 14zl

luki_92_92, też miałem mrygania w liczniku i to na tych samych 5smd bo one nie są na 12v i mają mega krótką żywotność w liczniku, wcisnąłem Ledy po wcześniejszym dodaniu im oporników na 12 i jest bez mrugania. Popieram Twój sposób i na pewno pasek lepiej będzie świecił wiec graty za chęci i fotorelację

[ Dodano: 2015-04-11, 09:10 ]
W przyciski da się wcisnąć T5 na 12v z allegro z tym, ze każdy przycisk trzeba rozebrać do sprężynek bo diodę trzeba nakierować delikatnie.
 
 
     
witek 
Koord. ds. Klubowiczów



Pojazd: MX-3 "Precidia" 2.5 V6
Piwa: 14 piwa
Wiek: 30
Dołączył: 15 Lut 2012
Posty: 1315
Skąd: Włocławek
Wysłany: 2015-04-11, 09:11   

Przy temperaturze i paliwie pewnie nie ma paska bo tam bardzo ciasne dojscie :P

U siebie tam zostawilem diodke a oprocz tego wszedzie nawalilem paska ledowego :D
_________________
"Wspomnienia to najważniejsze co nam pozostaje"
 
     
luki_92_92 
BriaN


Pojazd: MX-3 V6 1994r.
Wiek: 29
Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 179
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2015-04-11, 09:29   

Witku przecież jest na foto pokazane ze jest pasek zaznaczyłem którędy poprowadzony :p

Farbka fluo z allegro za 9zl, znaleziona pod hasłem farbka do wskazówek albo lakier do wskazówek.

Przycisków wcale nie trzeba rozbierać, robisz sobie diodę na oprawce zostawiasz jej dłuższe nóżki zaginasz 60-70* i wkręcasz jak nie trafia światło w ikonkę to wyciągasz poprawiasz wkładasz i w minute dwie przycisk zrobisz wiem bo podświetlałem wszystkie przecież :p

A te w5w nie powiedziałbym ze maja taka krotka żywotność skoro codziennie auto jest jeżdżone, dużo razy światła włączane i gaszone i dopiero po 2 latach zaczęło się tak robić i to nie ze miga jak na dyskotece tylko świeci zgaśnie potem zaś się załącza - to jest bardziej brak styku niż umierająca dioda
_________________
**MX-3 EC 1.8V6 DOHC 24V '94**
**323F BA 1.5 DOHC 16V '98**

 
 
     
Temo 
Klubowicz



Pojazd: MX-3 1.8 V6 '97
Piwa: 2 piwa
Wiek: 31
Dołączył: 13 Lut 2013
Posty: 588
Skąd: Legnica
Wysłany: 2015-04-11, 11:52   

ja na takich samych właśnie miałem po miesiącu disco w nocy jadąc
 
 
     
luki_92_92 
BriaN


Pojazd: MX-3 V6 1994r.
Wiek: 29
Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 179
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2015-04-11, 11:59   

No widzisz a u mnie 2 lata i nadal działają tylko już jedna czy dwie lubiły raz na jakiś czas na kilometr dwa sobie zgasnać żeby potem zacząć znów świecić :) Ale tanie to one nie były, po 12zł za sztukę
_________________
**MX-3 EC 1.8V6 DOHC 24V '94**
**323F BA 1.5 DOHC 16V '98**

 
 
     
Temo 
Klubowicz



Pojazd: MX-3 1.8 V6 '97
Piwa: 2 piwa
Wiek: 31
Dołączył: 13 Lut 2013
Posty: 588
Skąd: Legnica
Wysłany: 2015-04-11, 13:12   

No właśnie mnie gościu wkurzył, bierz Pan te bo będą najlepsze i kasa w błoto, dorwałem je po 9zł

[ Dodano: 2015-04-11, 13:12 ]
Oooo i czy pasek reaguje na regulację natężenia?
 
 
     
luki_92_92 
BriaN


Pojazd: MX-3 V6 1994r.
Wiek: 29
Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 179
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2015-04-11, 15:11   

Napewno bo regulacja jest rezystancją, jak zmieni się natężenie prądu musi słabiej świecić ;)
_________________
**MX-3 EC 1.8V6 DOHC 24V '94**
**323F BA 1.5 DOHC 16V '98**

 
 
     
Face2Face4Race 
Klubowicz
i LoVe My MaDzIa !



Pojazd: Madzia V6
Piwa: 15 piwa
Wiek: 35
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1645
Skąd: .!..d**b..!.
Wysłany: 2015-04-11, 17:12   

luki_92_92, dzięki chlopie :D
_________________
z miłości leczy
...tylko śmierć

_________________
..::MadziaForeVer::..
 
     
luki_92_92 
BriaN


Pojazd: MX-3 V6 1994r.
Wiek: 29
Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 179
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2015-04-11, 17:41   

Sprawdzilem teraz, regulacja dziala lepiej jak na tych ledach w5w ;)

Kupie licznik od v6 najlepiej polift, albo sam zegar od paliwa i temperatury. Ktoś, coś?
_________________
**MX-3 EC 1.8V6 DOHC 24V '94**
**323F BA 1.5 DOHC 16V '98**

 
 
     
witek 
Koord. ds. Klubowiczów



Pojazd: MX-3 "Precidia" 2.5 V6
Piwa: 14 piwa
Wiek: 30
Dołączył: 15 Lut 2012
Posty: 1315
Skąd: Włocławek
Wysłany: 2015-04-12, 10:53   

Zegar od paliwa i temperatury ja bede mial :)
_________________
"Wspomnienia to najważniejsze co nam pozostaje"
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group Mapa Forum
Style by Kubik & chabas for www.mx-3.pl
Copyright © 2010 - 2017
Nasi partnerzy:





MX-3.com

MX-3 Club Lithuania



stat4u Polityka cookies ciasteczekKBK Music Productions