Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityk Plików Cookies. Moesz okrelić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglšdarce.
OK, rozumiem
Klub MX-3 Drivers Forum :: Zobacz temat - Wymiana uszczelniacza (Oringu) w aparacie zapłonowym
Wysłany: 2010-09-02, 11:57 Wymiana uszczelniacza (Oringu) w aparacie zapłonowym
Silnik B6 SOHC jak każdy wie jest nie do zajechania, jednak jego wadą jest to że się "poci"
Trudno zlokalizować źródło wycieku oleju, przeważnie niegroźny wyciek ujawnia się z lewej strony silnika na łączeniu głowicy i bloku (uszczelka głowicy). Jednak Większy problem jest wtedy, gdy zauważymy wyciek spływający na skrzynię biegów. Na 99% jest to uszodzony uszczelniacz aparatu zapłonowego.
Na zdjęciu pokazany jest punkt łączenia aparatu zapłonowego z głowicą - tak dla zielonych
Odkręcamy dwie śruby kluczem 13mm i wyciągamy aparat.
Uwaga! Przed wyciągnięciem aparatu należy zrobić rysę np. śrubokrętem, biegnącą równolegle przez aparat i głowicę, by po włożeniu aparatu był on na swoim miejscu Warto też ponumerować sobie kolejność kabli WN.
A tak wygląda miejsce po wykręconym już aparacie zapłonowym. Widać "zarzyganą" olejem skrzynię biegów i termostat
Tak wygląda wyciągnięty aparat z czarną uszczelką. U mnie była ona tak twarda, że przy zdejmowaniu już pękła.
Aparat ze zdjętą uszczelką:
Następnie czyścimy cały aparacik najlepiej naftą, banzyną lub suchą szmatką.
Na zdjęciu widać dwa oringi: ten na dole to stary stwardniały wyciągnięty z aparatu, ten u góry to kupiony przeze mnie w sklepie z częściami do maszyn rolniczych nowy oring o rozmiarze 37x2,5. Oryginalny rozmiar to 38x3,5 , jednak z braku dostępu do niego musiałem kupić trochę mniejszy. W ASO osztuje on 13-28 zł. Ja kupiłem go za 0,60 zł
Zdjęcie aparatu z założonym nowym oringiem ( jak napisałem wcześniej jest on nieco węższy i mniejszy niż oryginalnie, ale zdaje egzamin):
No i jeszcze raz zdjęcie z założonym aparatem. Dla przypomnienia: wymiar oringu : 38x3,5
DZIEKI ZA INFO ja jestem umówiony na środę 08/09/2010 na wymianę począwszy od rozrząu oleju filtrów i wszystkich pasków klinowych uszczelki pod pokrywą bo pooooooooci sie nie miłosiernie oraz oringu w aparacie zapłonowym.
a potem udaję się na myjnie na mycie chemią zapaskudzonego olejem silniczka i bedzie wyglądał jak ta lala.....
_________________ „Jesteśmy tym, co o sobie myślimy. Wszystko, czym jesteśmy, wynika z naszych myśli. Naszymi myślami tworzymy świat"
powinien LEDWOOO wejść :]
mi sprzedawca na oko dobrał
_________________ "Świetnym przykładem roadstera-kierowcy była Toyota MR-2 a także Mazda MX-5. Jeździłem jednym i drugim i potwierdzam, że to jedne z najlepiej prowadzących się aut wszechczasów." K. Hołowczyc
Stanik
Pojazd: MX-3 1,6i DOHC 1995r USA
Wiek: 35 Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 200
Wysłany: 2010-10-13, 17:13
SponeR, ja podskoczyłem do mazdy w Szczecinie dodałem, że do B6 i odrazu dał. Koszt - 15zł.
A co do zakładania, to cholera uparta jest, troche się męczyłem nad nią
to ja się podepnę pod temat z pytaniem
A co mam zrobić jeśli mi aparat przecieka
Oring dawno wymieniłem ale mi sam aparat przecieka przez tą ośkę co na nim jest taki jakby motylek.
Ktoś walczył może z tym już kiedyś
Jaki na to patent
A ja mam takie pytanie. Czy przez tę walniętą uszczelkę, może wariować aparat zapłonowy?Chodzi mi o gubienie iskry, gaśnięcie auta ? Czy to nie ma nic do rzeczy?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum