Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityk Plików Cookies. Moesz okrelić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglšdarce.
OK, rozumiem
Klub MX-3 Drivers Forum :: Zobacz temat - MX-3 2.5 V6 - Tomix
CAI jeszcze nie ma, ale jakiś "stożek" tam jest o ile dobrze widzę ;p
Między lampą, a zbiorniczkiem wyrównawczym jest coś podobnego do stożka. Co to jest i do czego
_________________ "Muza bez basu, jest jak sex bez orgazmu"
Między lampą, a zbiorniczkiem wyrównawczym jest coś podobnego do stożka. Co to jest i do czego
Z tej strony seryjnego filtra jest otwór no i tak nie wiedziałem czy tam powinna być wpięta jakaś rurka czy coś . Na półce miałem stary stożek z skutera pasował idealnie opaską skręciłem i sobie tam siedzi .
presco napisał/a:
Zacnie to wygląda, planujesz jakieś CAI? Wtedy bez tego plastiku z przodu fajniej by wyglądało.
Ten plastik jest ucięty nie wiem czemu ,jak już kupiłem mazde taki był . Co do cai to raczej troszkę poczeka chyba ze sam stożek (tylko nie jakiś chinczyk z biedronki)
Na razie co planuje to pokrywy z 1.8 zdjąć wyczyścić pomalować następnie podmienić je z obecnych .
Czyli jednym słowem poczyścić trochę , wiadomo przy swapie silnika nie ma się czystych rak i się złapie np. za kolektor ssący czy coś .
[ Dodano: 2014-01-26, 18:42 ]
Tak więc dziś znalazłem troszkę czasu i trochę pogrzebałem w garażu .
Zacząłem rozbierać stary silnik i zrobiłem małą fotorelacje .
Szczerze mówiąc zajęło mi to kilka godzin i po zdjęciu tylnej głowicy wkurzyłem się i już mi się odechciało .
Okazało się że głównym winowajcą był talerzyk zaworowy który pękł w czasie kiedy poszła fest marchewa z wydechu .Jeden mechanik uszczelka pod głowicą czyli 500zł robocizna + planowanie + sama uszczelka , drugi że dziura w bloku czy tłoku i wydmuchuje wodę i generalnie nie opłaca się go robić . Koszt takiego talerzyka to ni wiem max 5 zł trochę taniej niż nowy silnik no ale co tam pójdzie na części .
Przynajmniej pokrywy mi fajnie wyszły i rurki aluminiowe odmy wody itp.
W miedzy czasie polepiłem wydech zrobiłem 15 km i już widzę parę na uszczelce . Za tydzień jak zrobi się cieplej golf pójdzie do blaszaka na dwór a mazdę wstawię do domu i rozbiorę do gołej budy.
W miedzy czasie czekam na graty .
To widze profi robota przy rozbieraniu silnika mi pomagał młot 6 kilowy i poszło sprawnie całkiem. To zamiast rozbierać ten silnik założ talerzyk i pogon go za trochę grosza Pokrywy wyszły ciekawie <spoko<
_________________ "Wspomnienia to najważniejsze co nam pozostaje"
Po 2tygodniach przyszła moja kopułka na zamówienie (gostek twierdził że ostatnie 2 szt. na zamówienie made in japan ) dobra firma czy szmelc dodam że sporo się różni od tej standardowej . Okazuje się że kable tez do wymiany
Ponoć usterka kręcenia silników za wysoko nagminnie występuje w KLZE, a mija sie z celem kręcenie KLa powyżej 7000 tyś.obr.
Dokładnie obroty nie były niskie jak zawór piznoł. Dodatkowo w sumie nie tylko talerzyk bo zawór poprostu się wygiął i nie da rady go wepchnąc z powrotem . Czyli w sumie głowica i tak do remontu. Powoli ogarniam kla i coraz bardziej jestem zadowolony z nowego silnika
Tam gdzie zaczyna się zabawa kończy się ekonomia
[ Dodano: 2014-02-14, 14:22 ]
Tak więc troszkę się rusza i mazda powoli chodzi co raz lepiej . Mam od poniedziałku wolne i w sumie cały tydzień spędziłem w garażu . Na pierwszy ogień poszedł silnik zapłon był w rozsypce , cała instalacja w strzępach a wizualnie wszędzie syf . Silnik rozebrany w sumie do gołego słupka i każdy element rozebrany w drobny mak czyszczony i ewt malowany . Instalacja w końcu poprowadzona tak jak powinna itp.
Na pierwszy ogień fest profesjonalne malowanie komory
Aparat zapłonowy z k8 .Nie wiem jak to chodziło palec latał sobie jak chciał kibotał się do góry i na dół i jeszcze ten pył ogólnie masakra
Dodatkowo wpadły grubsze przewody (9mm) okazały się tak grube że pękały takie plastyczki co mają być w nie wpięte i nowe świece NGK V-LINE
Wiadomo gdzie ciekło oring na aparacie zmieniony ,i widać wałek z zmienną fazą
Takie coś wyszło (jeszcze parę pierdołek rozpórka tylko przyłożona)
W porównaniu chyba z stanem jak wjechała do monster garage jest lepiej
Dziś zabieram się za zawiechę ostatnio w sopocie uszkodziłem poduszki amortyzatora po szybkim spotkaniu z progiem zwalniającym, poduszki mam od witka dzięki
Z takich problemów technicznych to odkryłem że nie działają mi virsy W sumie było to odczuć ma ostatnim spocie autostradowym że to nie jest to na wysokich obrotach . Będę walczył może mi jakieś błędy komp wymryga
Coś nowego
Niedawno padła chłodnica zakupiłem orginalną od mazdy 626 chyba 2.0 . Na szrocie dopasowałem węże i o dziwo pasowały od 607 2.0 HDI
Kumpel fajnei mi fote zrobił Pochwalę się
Auto było ostatnio na zlocie street racing raz ze trakcji nie mogłem wgl złapać . To stwierdziłem że autko nie jest demonem szybkosci zwłaszcza że latam na seryjnym kompie od klde .
Póki co na razie ciagle kombinuje z tym progiem , nie mogę nigdzie znaleść reperaturek od mx3 . Jak ogarnę blachę wpada komp od K8 z epromem KLZE i z powrotem przepływka JE50 / stożek / większy mikser od gazu aby dolotu nie zwężał tak bardzo i narazię to tyle
Silniczek widzę, że ogarnięty...
A co do reperaturek to na 99% nie znajdziesz dedykowanych do MX-3. Możesz dopasować od innego auta. Mi lakiernik dopasował od Opla Kadeta. Dobry fachowiec ogarnie temat.
_________________ "Muza bez basu, jest jak sex bez orgazmu"
a ja mam takie pytanie , bo jestem ciekaw jak w V-łce po tylu latach wygląda gładź na cylindrach ?
Widać jeszcze wszędzie honowanie , są progi ?
Dasz radę zrobić jakies wyraźne zdjęcie gładzi ?
Makiaweli, Jak oddawałem blok z zatartej v'ki to gładzie nie były takie złe, ale honowań u mnei nie było już widać. Tylko silnik był raczej nie oszczędzany...
_________________ "Wspomnienia to najważniejsze co nam pozostaje"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum