Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityk Plików Cookies. Moesz okrelić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglšdarce.
OK, rozumiem
Klub MX-3 Drivers Forum :: Zobacz temat - Obroty szarpanie przygasanie
Sprawa wygląda tak: odpalam silnik, a ten po kilku sekundach zaczyna gubić obroty, na ułamek sekundy spadają i potem wskakują na właściwe. Powtarza się tak co kilka lub kilkanaście sekund, chyba losowo. Podczas jazdy kiedy ruszę też potrafi szarpnąć, na chwilę jakby gubiła albo zapłon całkowicie albo paliwo. Jak silnik jest rozgrzany i dostanie takiej czkawki to potrafi przygasać. Nie wiem od czego zależy to zjawisko, może od pogody, bo dzisiaj jechałem w deszczu i praktycznie cały czas ją dręczyło, a w suche dni potrafi równo obroty trzymać jak w zegarku. Objawy nasilają się chyba przy obciążeniu, podczas przyśpieszania lub jazdy pod górkę.
Błąd 03 - czujnik położenia wału, wywala go cały czas. Brak pomysłów. Jakby tego było mało zauważyłem, że silnik nie reaguje na regulację obrotów. Ja mu bajpas luzuję na wyższe obroty, wyjmę zworkę z gniazda i spadają na 600.
Pomocy...
_________________ z miłości leczy
...tylko śmierć
_________________
..::MadziaForeVer::..
A czujnik położenia wału masz sprawny ?
Jak tak to bym spojrzał w schematy elektryczny i na próbę pociągnął kabelki od czujnika do ECU oraz zasilanie. Moze problem lezy w wiązce, uszkodzony kabel albo izolacja i przy duzej wilgotności jakies małe zwarcie się robi.
Bo skoro cały czas wywala ten błąd to najprawdopodobniej to jest przyczyna szarpania, teraz tylko musisz ustalić czy wiązka czy czujnik
Czujnik niby nowy Blueprint... wiązki nie za wiele widać do tego czujnika, wygląda na dobrą. Dzisiaj znowu ją podregulowałem i błąd wisi nadal, ale puki co objawów nie widać. Możliwe, że jutro się pokażą
[ Dodano: 2016-08-28, 23:03 ]
Temat do zamknięcia
Usterka okazała się banalnie prosta. Jakiś farfocel wdał się między piny w kostce od czujnika położenia wału Nie wiem jakim cudem skoro już kilka razy kostka była czyszczona eh no ale kostka spięta teraz mocno, zrobiła Madźka z 60km i zaczęła chodzić jak należy Zupe-łnie inna jazda teraz.
_________________ z miłości leczy
...tylko śmierć
_________________
..::MadziaForeVer::..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Zupe-łnie inna jazda teraz.