Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityk Plików Cookies. Moesz okrelić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglšdarce.
OK, rozumiem
Klub MX-3 Drivers Forum :: Zobacz temat - Ścigacze i inne motocykle
Wysłany: 2011-11-15, 21:28 Ścigacze i inne motocykle
Co robicie stojac w korku widzac w lusterku scigacza który pomyka srodkiem drogi miedzy autami.
Ja nawet otwieram dzwi zeby nie przejechał bo kiedys mi taki łoś urwał lusterko i tyle go widziałem takze teraz klucz do kół w ręce i nie ma bata zeby koło mnie przejechał (klucz w razie czego )
Co robicie stojac w korku widzac w lusterku scigacza który pomyka srodkiem drogi miedzy autami.
Nic też jeżdżę na motocyklu hehehe
_________________ Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców,
pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi...
na prawde...
aż czasami ciężko ich wyprzedzić...
dzymek [Usunięty]
Wysłany: 2011-11-15, 21:39
Aha w ten sam sposób
Stanik
Pojazd: MX-3 1,6i DOHC 1995r USA
Wiek: 35 Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 200
Wysłany: 2011-11-16, 12:18
ja staram się zbliżyć do krawężnika bądź osi jezdni, zależy którą mańką jedzie. I tak Cię wyprzedzi czy siak, a jak zrobisz mu większą lukę, to nie zawadzi o Ciebie.
Za to nie nawiedzę kierowców taksówek jak i autobusów miejskich... im robię wszystko po złości, a jak coś nie pasuje to wychodzę z auta i podpuszczam go by pierwszy łapę podniósł
Stanik, ja też zjeżdżam im na bok choć trochę jak ich widze w lusterku a na kierowców autobusów itp polecam pręcik "prostujący plecy" (pręt stalowy owinięty drutem kolczastym)
_________________ z miłości leczy
...tylko śmierć
_________________
..::MadziaForeVer::..
Raczej nie , bo nie chciałbym się nadziać na otwarte drzwi a po za tym nie wiele by zostało z tych drzwi
_________________ Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców,
pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi...
na prawde...
aż czasami ciężko ich wyprzedzić...
dzymek [Usunięty]
Wysłany: 2011-11-16, 19:13
Z dzwi niewiele z kierowcy sciga tez a dzwi z ubezpieczenia bym miał nowe
Pojazd: Mazda 323 f ba 1.5
Wiek: 36 Dołączył: 09 Wrz 2010 Posty: 307 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-11-16, 20:08
Dzymek nie zrozumiałem twojej wypowiedzi jak motocykl chce cie wyminąć to mu to utrudniasz w korku tak dobrze Miś sobie to poukładał w główce ?
Tak Miś sobie to dobrze poukładał w główce a ty to raczej powinieneś iść do lekarza specjalisty jak masz takie pomysły z drzwiami osobiście jak widze takich debil co tak robią to mam chęć przypierd.... takiemu idiocie na zachodzie ludzie specjalnie zjeżdżają do krawędzi tak aby była luka między pasami na motocykle ale niestety idiotów z takimi pomysłami jest coraz więcej
Jak chcecie to usuńcie tego posta przywykłem jak sie pisze prawde i to co sie myśli
misiek masz trochę racji ale spojrz na to z jego strony czyli jak tobie by taki urwał lusterko bo się przeciskał i pojechał
nie zawsze widać motocyklistę
fakt ja się staram zjechać jak widzę ale w dużym korku nie zawsze zobaczysz , a taki ci przypadkiem urwie i większość pewnie się nie zatrzyma tylko pojedzie
i co wtedy
też byś takie podejście miał do nich
ja jestem obiektywny
ani za ani przeciw
Pojazd: Mazda 323 f ba 1.5
Wiek: 36 Dołączył: 09 Wrz 2010 Posty: 307 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-11-16, 20:42
ale jak by ludzie zjeżdzali do krawędzi to był by 3 pas malutki dla moto
dzymek [Usunięty]
Wysłany: 2011-11-18, 14:23
ale mamy 2 pasy ruchu np a nie 2 dla aut a jeden dla motocyklistow, to jest nie zgodne z prawem, takie same przepisy maja jak i kierowcy samochodów. tak samo jakbym ja sie srodkiem probował samochodem przecisnac rozdu...jąc wszystko dookoła no nie tedy droga. ale motocyklisci mogą wszystko. teren zapudowany leci taki 200km\h ze zgietą tablica rejestracyjna w pół(taki odwazny to niech jedzie z prosta tr) Spoko to tez rozumiem byc człowiekiem zjechac i git po sprawie ale jak osioł nie umie równowagi utrzymac i zachacza o co sie da to niestety. (podkreslam ze chodzi o motocykle sportowe bo inni motocyklisci potrafia sie zachowac na drodze) Moze i jestem idiota ale nie narazam innych na niebezpieczenstwo tak jak pseudo motocyklisci
ale mamy 2 pasy ruchu np a nie 2 dla aut a jeden dla motocyklistow, to jest nie zgodne z prawem, takie same przepisy maja jak i kierowcy samochodów. tak samo jakbym ja sie srodkiem probował samochodem przecisnac rozdu...jąc wszystko dookoła no nie tedy droga. ale motocyklisci mogą wszystko. teren zapudowany leci taki 200km\h ze zgietą tablica rejestracyjna w pół(taki odwazny to niech jedzie z prosta tr) Spoko to tez rozumiem byc człowiekiem zjechac i git po sprawie ale jak osioł nie umie równowagi utrzymac i zachacza o co sie da to niestety. (podkreslam ze chodzi o motocykle sportowe bo inni motocyklisci potrafia sie zachowac na drodze) Moze i jestem idiota ale nie narazam innych na niebezpieczenstwo tak jak pseudo motocyklisci
to tam zajrzyj jeszcze raz w przepisy i przeczytaj tym razem ze zrozumieniem czy motocyklista w korku nie moze sie poruszac miedzy autami. a jak zal komus dupe sciska ze sobie jedzie a nie stoji w korku to proponuje sie przesiasc na moto albo z buta szorowac
Pojazd: Mitsu Space Star 1.2 CVT Piwa: 10 piwa Wiek: 36 Dołączył: 10 Lut 2011 Posty: 1057 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2011-11-18, 16:44
Ja jestem za tym zeby miejsce robic ale niektórzy motocyklisci naprawde po chamsku sie przeciskają. Ostatnio klapnął mi lusterko zeby sie zmiescic i sobie pojechał.
_________________
dzymek [Usunięty]
Wysłany: 2011-11-18, 16:57
zazwyczaj w miastach jest to podwójna ciagła której nie wolno przekraczac a to robia (a zreszta pomysl logicznie to tak jakbys wyprzedzał pomimo tego ze auta jada z naprzeciwka) nie mowie juz o przekraczaniu predkosci przy tym manewrze bo to juz wole zostawic bez komenta. Ja tam w korku moge stac nie przeszkadza mi to ale lepiej jest w korku z dwoma lusterkami. ale skoro lubisz motocykle to szerokości życzę.
Ostatnio klapnął mi lusterko zeby sie zmiescic i sobie pojechał.
Kup rozbite lusterko w tym samy kolorze jak ci klepnie next time zapamiętaj tablice jedź na parking podmień lusterka dobre na popsute i telefon na pały że taki i taki przeciskał się lusterko ci zniszczył i pojechał 200zł z ubezpieczalni będzie:)
_________________ Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców,
pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi...
na prawde...
aż czasami ciężko ich wyprzedzić...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum